27.3.20

Winylowy przegląd #3 (27.03.2020)


            Witam Was w trzecim "Winylowym przeglądzie". Dziś chciałbym przedstawić Wam kilka nowych perełek, które kupiłem w tym miesiącu, oraz płytę, którą dostałem jako prezent na Boże Narodzenie w zeszłym roku. Zapraszam!

1. Pejzaż - Blues  
     
            Na pierwszy ogień idzie nowy album od Pejzaż (1/2 duetu Ptaki). Jest to dosłownie świeżynka, wydana kilka dni temu. "Blues" zapowiadałem już w pierwszej części tego cyklu, przy okazji zaprezentowania wcześniejszego albumu tego artysty. Obecny album, podobnie jak "Ostatni dzień lata" został wydany w The Very Polish Cut Outs. Pejzaż to artysta, który lubi sięgać po nostalgię, tęskonotę do starych czasów, jednak należy zaznaczyć, iż w przypadku albumu "Blues" cofamy się w mniej odległe czasy, aniżeli w przypadku jego pierwszego albumu. Artysta, bowiem  zamienił pop i soul z lat 60-tych, 70-tych i 80-tych na pop, r'n'b oraz klimaty soft house'u z przełomu lat 90-tych i 2000-tych, przy czym zawarł to w swoim, niepowtarzalnym stylu. Polecam "Blues" gorąco!

2. 2Shy - Night Conclusion EP  

            Drugi winylowy kąsek, który kupiłem w tym miesiącu pochodzi od 2Shy (połowa duetu Private Press, który w zeszył roku dużo zamieszał na polskiej scenie techno). By przybliżyć sylwetkę Private Press oraz przedstawionego powyżej 2Shy, musiałbym powiedzieć, że produkcje spod ich ręki to energiczne, pulsujące Techno, ocierające się o Dub techno oraz Detroit Techno. Nie inaczej jest z "Night Conclusion". Na winylu znajdziemy 4 utwory. Na stronie A, utwory są szybsze, energiczne, zaś Strona B obfituje w utwory wolniejsze, lecz pełne hipnotyzujących dźwięków. Epka została wydana nakładem nie dawno powstałej warszawskiej wytwórni Dom Trojga.

3. Idealist - Inverted II

            Trzecią płytą jaką dziś zaprezentuję to "Inverted II" od Idealist. Jest to dawka solidnego Dub Techno, niemalże ocierającego się o Deep Techno. Każdy kto jest w pewien sposób związany ze sceną głębinkową, wie, że Idealist to jakość. Nie inaczej jest w tym przypadku, bowiem każdy dźwięk jest na najwyższym poziomie. Polecam każdemu, kto jest chętny spróbować tych jakże głębokich i wysublimowanych dźwięków.

 
4. Aztek Mystic aka Dj Rolando -  Knights Of The Jaguar EP

            Przenieśmy się pod koniec lat 90-tych, do czasów dzikiego rave'u, rozrastającej się sceny techno w Polsce i na świecie. Ten utwór jest już klasykiem i znakiem tamtych czasów.  Utwór został wydany w legendarnej wytwórni Underground Resistance. Warto wspomnieć jako ciekawostkę, iż autor jak wspomniana wytwórnia zostali wplątani w pewien skandal, polegający na bezprawnym wydaniu covera tej kompozycji przez Sony/BMG. Artysta nigdy nie otrzymał rekompensaty, za to skandal ten wpłynął pozytywnie na rozgłos utworu.        

5. Siekiera - Nowa Aleksandria

            Na koniec, abstrahując od elektroniki, chciałbym zaprezentować Wam płytę, którą dostałem pod choinkę. Ten debiutancki album Siekiery jest to już legenda wśród polskiego Punk Rocka, a właściwie już post-punku i new wave i cold wave. Muszę przyznać, że album ten wysłuchałem setki razy w digitalu, jak i obecnie na winylu. "Nowa Aleksandria" ma coś takiego w sobie, iż chce się wracać do niej co jakiś czas. Subiektywnie rzecz ujmując, Siekiera tym albumem wyprzedziła swoje czasy.



            Kończymy na dziś "Winylowy przegląd" i zapraszam na kolejne wpisy. dajce znać w komentarzach co sądzicie o tym zestawieniu.        

2 komentarze:

  1. 1 najmocniejsza i najlepsza pozycja to zdecydowanie Nowa Aleksandria. To rarytas. Tę Siekierę słucham od wielu lat i nigdy się nie nudzi. Wielka szkoda, że szybko się rozpadli.....A może to i lepiej? Kto wie? Jak często bywa, następne płyty zespołów okazują się totalnym chłamem. Oczywiście nie ma reguły.
    Osobiście uważam, że ta płyta Siekiery to jedna z lepszych, nowo falowych płyt lat 80 tych. Obok pierwszej i drugiej płyty Republiki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się! Nowa Aleksandria jest ponadczasowa i nigdy się nie nudzi. Prawda, często bywa tak, że kolejne płyty nie dorównują tej pierwszej. Ale z drugiej strony, kto wie... Może stworzyliby coś jeszcze lepszego lub na tym samym poziomie. Jak to mówią.. Na dwoje babka wróżyła...
      Pozdrawiam

      Usuń

Copyright © Muzyka na kółkach , Blogger