Dziś 8 sierpnia (8.08), dzień w którym wspomina się kultowy automat perkusyjny firmy Roland, który to zawojował wiele gatunków muzycznych - od italo disco, przez house, pop, hip-hop aż po techno. Z tej okazji chciałbym przybliżyć Wam historię tej maszyny, która stała się już ikoną muzyki. Tym bardziej, że w tym roku TR-808 obchodzi swoje 40-lecie.
![]() |
(Roland TR-808) |
Roland TR-808 powstał w na początku lat 80 zeszłego wieku. Dokładnie w 1980 roku. Twórcą tej maszyny jest Tadao Kikumoto. Generalnie skrót TR oznacza Transistor Rythm (ang. rytm tranzystorowy). Skrót ten używany jest też przy innych maszynach Rolanda np.: TR-606, TR-909 - o nim będzie za miesiąc. To właśnie tranzystory dały maszynom perkusyjnym produkowanym przez Rolanda tak specyficzne brzmienie. Tranzystory, które zostały odrzucone jako „niezgodne ze specyfikacją”, zostały zakupione przez firmę Roland i wykorzystane w ramach możliwości generowania dźwięku przez osiemset ósemkę. TR-808 początkowo służył muzykom w studiu do tworzenia demówek. Trzeba przyznać, iż z początku ten automat perkusyjny nie odniósł sukcesu komercyjnego. Do roku 1983 sprzedano tylko 12 000 sztuk za cenę ok 1000 dolarów/szt. Po zaprzestaniu produkcji, TR-808 na rynku wtórnym kosztował ok. 100 dolarów/szt. Jak wcześniejsze automaty perkusyjne Rolanda, TR-808 nie brzmiał jak prawdziwa perkusja i mimo iż ukazał się później niż Linn LM-1 (pierwszy automat perkusyjny obsługujący cyfrowe próbki), to właśnie Roland stał się popularniejszy, głównie ze względu na swoją cenę.
![]() |
(Linn LM-1) |
Gdy nastał boom na muzykę elektroniczną to także i TR-808 znalazł swoje miejsce. Dźwięki z tego automatu perkusyjnego zaczęły pojawiać się w niemal każdym hicie. Pierwszymi artystami, którzy wykorzystywali 808 w swoich utworach byli Africa Bambaataa, Yellow Magic Orchestra czy Egiptian Lover. Z tej maszyny w swoich kompozycjach korzystali także: Whitney Houston, Genesis, Beastie Boys, Run DMC czy Fatboy Slim.
Dziś brzmienie tej legendarnej już maszyny znajdziecie w tzw. new schoolowym hip hopie, trapie czy r&b. Mówi się także o osiemset ósemkowym basie, który jest pokłosiem stopy z tej maszyny. TR-808 doczekał się także mniej lub bardziej udanych klonów. Nawet sama firma Roland stworzyła kilkoro następców m.in.: Roland Aira TR 8 (który posiadam) - wiernie odtworzone cyfrowe modele 808 i 909 w jednej maszynie; Roland TR-08 - również wiernie odtworzone cyfrowo modelowanie brzmieniem, zamknięte w małej obudowie wpasowującą się w całą serię boutique. Jest jeszcze MB-808 (od firmy MidiBox) - kopia do własnoręcznego wykonania, na zasadzie DIY oraz Behringer RD-8. TR-808 ma także wiele klonów w wersji wtyczkowej np.: Nepheton od firmy D16 group.
![]() |
(Roland Aira TR 8) |
![]() |
(Roland Aira TR 8s) |
![]() |
(Roland Boutique TR-08) |
Jak sami widzicie, Roland TR-808 stał się już legendarnym instrumentem wśród muzyków na całym globie. Sam również w swoich kompozycjach korzystam z dźwięków osiemset ósemki w swoich produkcjach. Mimo, że przez te 40 lat dźwięki zdążyły już stracić w pewnym sensie na wartości (po przez ciągłe powtarzanie tychże dźwięków w dużej ilości kompozycji) to jednak duch 808 jest wciąż wiecznie żywy.
Oo bardzo ciekawa historia :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ta historia Ci się podoba ;)
Usuń