14.2.21

Miłość nie zna granic?


    Dzisiejszy wpis będzie taki trochę napisany na tzw. "spontanie", bowiem z okazji walentynek chciałem poruszyć wątek związków, miłości osób z niepełnosprawnością. Jak wiadomo, spora część osób chciałaby znaleźć swoją drugą połówkę. Kogoś z kim chciałby dzielić resztę swojego życia. Są osoby, którym się to udaje, są też tacy, którym się to nie udaje. Znajdą się zapewne tacy ludzie, którzy uważają, że drugi człowiek nie jest im potrzebny i mają prawo tak sądzić, każdy ma możliwość wyboru. Są jeszcze osoby, które chciałyby mieć kogoś u swego boku, założyć rodzinę, jednak jest im po prostu ciężej ze względu na posiadane niepełnosprawności. I nie... Nie będzie to wpis typu: łolabogareta niepełnosprawny nikogo nie pozna, nikt go nie pokocha, zostanie sam jak palec i takie inne tego typu bzdety. Będzie to wpis o tym, że osoba z niepełnosprawnością też może znaleźć partnera, założyć rodzinę i być szczęśliwym.

     Najpierw coś Wam pokażę. Wczoraj (tj. 13 lutego)  zrobiłem na instastories małą ankietę, w której zapytałem czy związałbyś/związałabyś się z osobą niepełnosprawną. I wiecie co? 88% osób odpowiedziało tak. Drugim pytaniem, było to, czy niepełnosprawność jest jakąś przeszkodą do bycia w związku? 78% odpowiedziało, że nie. W pewien sposób kreśli nam się zapatrywanie na temat związku z osobami niepełnosprawnymi. Doskonale zdaję sobie sprawę, że takie ankietki mogą nie być w pełni miarodajne, więc chciałbym przedstawić Wam raport badań projektu sekson.pl na zlecenie fundacji Avalon. Raport: Klik Z raportu wynika jasno, że 47% badanych jest w stałym związku z osobą pełnosprawną, 9% jest w związku osobą niepełnosprawną, natomiast 39% ankietowanych nie jest w związku. To pokazuje, że osoby niepełnosprawne nie są ludźmi skazanymi na samotność. 


    A jak to się przekłada na prawdziwe życie? Bo wiecie, wykresy swoje, a życie swoje. Mogę z całą stanowczością powiedzieć, iż świat jest pełen szczęśliwych par, gdzie jedno lub oboje są niepełnosprawni. Nieżyjący już Stephen Hawking, czy mówca motywacyjny Nick Vujicic, aktor Peter Dinklage, piosenkarka Monika Kuszyńska, czy chociażby mój rozmówca Kamil, z którym w zeszłym roku przeprowadzałem wywiad, w ramach cyklu NiePełnosprawni. To tylko najjaśniejsze przykłady i dowody na to, że niepełnosprawność nie przekreśla bycia w związku z drugą osobą. Sam również znam osoby pełnosprawne, które są w związkach z osobami niepełnosprawnymi. I raczej niepełnosprawność nie jest dla nich jakąś wielką przeszkodą. I nawet, jeśli Ty czytelniku, bądź czytelniczko uważasz inaczej to wiedz, że i Ty być może znajdziesz kogoś, kto pokocha Cię za inne wartości, które wniesiesz do życia tej drugiej osoby.   

     Co by tak za słodko nie było, to na koniec będzie kilka, być może gorzkich słów. Przygotowując się do pisania tego tekstu i czytając na forach opinie osób, które były w związkach z niepełnosprawnymi można było odnieść wrażenie, że niepełnosprawni w pewien sposób sami są sobie winni rozpadowi tych związków, bądź też braku partnera przez niedojrzałość emocjonalną i chęć posiadania domowej pielęgniarki a nie partnerki czy partnera. A w ilu przypadkach tak było na prawdę? Tego nie wiadomo. Wiadomo jednak to, że chcąc stworzyć długotrwały związek z osobą z niepełnosprawnością trzeba się liczyć z tym, że tej osobie w pewnych rzeczach, z którymi ta osoba sobie nie radzi trzeba pomóc. Należy liczyć się także i z tym, że z pewnych aktywności trzeba zrezygnować, bo przykładowo z partnerem/partnerką na wózku nie pójdziesz wędrować na najtrudniejsze szlaki górskie, które tak bardzo kochasz. W tym wypadku związek tudzież założenie rodziny musi być świadomą i odpowiedzialną decyzją obojga. Kończąc wpis chciałbym ciut przedłużyć ankietę i ponownie zapytać Was, czy bylibyście gotowi związać się z osobą niepełnosprawną i czy to jest według Was jakaś przeszkoda do stworzenia związku? Z tym pytaniem Was zostawiam i czekam na odpowiedzi w komentarzach.  Wszystkiego Najlepszego z okazji walentynek! ❤️ ❤️ ❤️ A jako suplement dodam:       

 

L.U.C. & Aukso Orchestra feat. Rahim - W związku z tym - przekrojowy koncert symfoniczny

 


4 komentarze:

  1. Czy mogłabym związać się z osobą dużo starszą/młodszą ode mnie? Tak. Czy mogłabym związać się z obcokrajowcem? Tak. Czy mogłabym związać się z osobą niepełnosprawną? Oczywiście, że tak. Dla mnie nie ma przeszkód, jeżeli tylko pojawiłoby się jakieś uczucie to czemu nie? Każdy ma prawo być szczęśliwym.

    Pozdrawiam serdecznie, Melka blogerka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za komentarz. To bardzo dobrze, że posiadasz tak otwarty światopogląd. :)
      Pozdrawiam, Piotrek

      Usuń
  2. Każdy zasługuje na szczęście i tyle w temacie.Oczywiscie żyjemy w czasach, gdzie wygląd, sprawność mają znaczenie, jednak jak wielu powtarza liczy się piękno wewnętrzne. Każdy ma to samo prawo do szczęścia i bycia z kimś, to nie podlega dyskusji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za komentarz. Jak najbardziej podzielam Twoje zdanie. Jak najbardziej liczy się wnętrze. Bardzo jest dużo osób, które z zewnątrz są świetnymi ludźmi a potem się okazuje, że są zgnili do szpiku kości.
      Pozdrawiam

      Usuń

Copyright © Muzyka na kółkach , Blogger