Zaczynając przygodę z blogowaniem, nie myślałem robić recenzji, czy stricte informacji prasowych, które to dotyczą nowych wydawnictw i samej muzyki, jednak życie pisze własne scenariusze i tak oto powstał nowy cykl Muzyczny Przegląd.
Jak już wspominałem na wstępie, pierwszym moim gościem w tym nowym cyklu będzie młoda, niezależna i utalentowana artystka z Warszawy, która ma już na swoim koncie kilka sukcesów wydawniczych. Sophie Szklarska, bo o niej mowa swoją przygodę produkcją muzyczną zaczęła około półtora roku temu, w Warszawskiej Akademii Dźwięku. Jak sama dodaje, od tamtej pory nie ma w jej życiu dnia bez muzyki. Miesiąc temu, 16 lipca ukazał się jej najnowszy singiel zatytułowany "W domyśle".
Ale jaką muzykę tworzy Sophie Szklarska? Jaką drogę obrała? Co gra? Otóż warto nadmienić, iż Sophie nie lubi odpowiadać na pytanie, jaki gatunek muzyki tworzy. A jest to zwykle pierwsze pytanie, które ludzie zadają. Nie lubi na nie odpowiadać, ponieważ każdy z gatunków ma jakieś, swoje „zasady” a Sophie nie lubi zasad :) Robi to, co dla niej samej brzmi dobrze, i nie nadaje temu etykiet i nazw, czuje że to ją ogranicza. A jak już ktoś nalega to mówi po prostu elektronika/alternatywa :)"
(Sophie Szklarska "W domyśle")
Aby przybliżyć Wam postać Sophie, warto zacząć od początku. Jak sama artystka wspomina, od dziecka ciągnęło ją do muzyki. ”Można powiedzieć, że wychowałam się w muzycznej rodzinie. Brat wiolonczelista, drugi perkusista, siostra skrzypaczka no i ja, Zośka która wyłamała się z rodzinnej gałęzi muzyki klasycznej i poszła w zupełnie inną stronę. " Sophie dodaje, że takim punktem zwrotnym w jej życiu był jeden z prezentów na 18-te urodziny. "Był to voucher na zajęcia wokalne do Edyty Glińskiej, która jest moją obecną trenerką wokalną. Dzięki niej nauczyłam się (i dalej się uczę) świadomego, zdrowego śpiewania. Dzięki niej wiem jak dbać o swój głos i swoje ciało. " Dalej potoczyło się to niemal wręcz lawinowo... "Kiedy miałam już parę swoich szkiców stwierdziłam, że chciałabym nauczyć się robić swoje własne aranże. Wtedy natknęłam się na Warszawską szkołę produkcji muzycznej - Akademię Dźwięku. Tam właśnie ukończyłam półroczny kurs, podczas którego zdobyłam wiedzę, dzięki której dziś tworzę, to co tworzę. Poznałam tam również Marcina Staniszewskiego, który był tam moim nauczycielem, a z którym dziś współpracuję od czasu do czasu nad miksami/ masteringami moich utworów."
![]() |
(Źródło: informacja prasowa, Sophie Szklarska - sesja Anita Wasik) |
"Ważną postacią, która częścią mojej muzycznej drogi jest Tomasz Gołębiewski (Próżny Typ), którego poznałam podczas jednego ze swoich koncertów. Nasze muzyczne drogi zeszły się kiedy dostaliśmy propozycję zagrania koncertu online, na evencie TVN-u. Było to dla nas ogromne wydarzenie i bardzo ambitnie podeszliśmy wtedy do tematu. Stwierdziliśmy, że w 3 dni przygotujemy materiał na cały koncert, pisząc i aranżując po 5 zupełnie nowych utworów od zera, stricte pod to wydarzenie. Wydawało się to absurdalne, ale udało się! Dzięki temu mój autorski materiał powiększył się o kilka nowych utworów. " -dodaje Sophie.
Udało mi się też przeprowadzić swego rodzaju mini wywiad z Sophie Szklarską i zadać kilka pytań, które znajdziecie poniżej…
Skąd u Ciebie zainteresowanie takim a nie innym nurtem muzycznym ?
Bardzo trudne pytanie :) muzyka wychodzi ze mnie sama i powstaje zupełnie naturalnie. Nigdy nie zastanawiałam się w jakim gatunku muzycznym chcę tworzyć i ciężko mi zaszufladkować to co robię w jakąś kategorię. Myślę, że to emocje, które mam w sobie, i które chcę przekazać za pomocą muzyki, operują całym klimatem moich utworów. Najprawdopodobniej też podświadomie inspiruję się muzyką, której słucham na codzień, a jest to gatunkowo bardzo rozbieżna historia. Słyszałam wielokrotnie, że moje produkcje klimatem przypominają utwory Billie Eilish (której słucham dość dużo) co nie ukrywam mocno mi schlebia :). Myślę, że klimat moich numerów będzie zmieniał się z czasem wraz z emocjami, które w sobie noszę. Nie chcę zamykać się w jednym gatunku i klimacie, na pewno będę próbować różnych rzeczy. Chciałabym żeby w mojej twórczości, każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Czy oprócz śpiewania, grasz jeszcze na innych instrumentach?
Moim głównym instrumentem, oprócz głosu, jest komputer. To na nim powstają wszystkie utwory, od A do Z. Jakieś 3/4 lata temu nagle pojawił mi się w głowie pomysł, że chciałabym nauczyć się grać na ukulele. Następnego dnia pojechałam do sklepu muzycznego, kupiłam ukulele i do dziś granie na tym instrumencie przynosi mi wiele radości. Dodatkowo towarzyszy mi też w tworzeniu. Podstawowo gram również na pianinie i zaczęłam się ostatnio uczyć na gitarze. Wszystkich tych instrumentów uczę się na własną rękę i nie będę owijać w bawełnę, nie jestem wirtuozem żadnego z nich :) Mam jednak w planach lekcje pianina i bardzo marzy mi się nauka gry na perkusji.
Jak wygląda Twój proces tworzenia?
Jeśli chodzi o muzykę to zwykle zaczynam od tak zwanego brzdąkania na ukulele. Gram sobie jakieś losowe dźwięki i podśpiewuje wymyśloną spontanicznie melodię. Robię to dopóki nie zacznie mi się to wszystko kleić i dopóki nie będę miała pomysłu jak to dalej rozwinąć. Kiedy pomysł i wizja „co dalej” się pojawia, przerzucam to wszystko do komputera i dalej pracuję już tylko i wyłącznie z elektroniką, dobieram odpowiednie brzmienia i efekty. Potem nagrywam wstępne wokale i chórki na dyktafon w telefonie i wrzucam do projektu, w ten sposób mogę ocenić czy współgrają z całością. Z tak przygotowanym aranżem wchodzę do studia nagrać wokale profesjonalnie. A potem już tylko ostateczne poprawki i gotowe!
Z kolei jeśli chodzi o tekst, bywa różnie. Czasem od początku wiem o czym ma być i tekst po prostu sam się pisze. Czasem przyjdzie mi do głowy jakiś wers (zwykle dzieje się to w najmniej oczekiwanych momentach :). Wtedy zapisuję takie fragmenty w notatkach w telefonie i rozwijam je kiedy czuję, że jest na to odpowiedni moment, nigdy nie zmuszam się do pisania.
![]() |
(Źródło: kadr z teledysku do utworu Sophie Szklarskiej "W domyśle") |
Czy od początku do końca produkujesz wszystko sama?
Tak jak wspominałam wcześniej, robię wszystko sama od melodii, poprzez aranż, dobór brzmień, efektów, napisanie tekstu, zaśpiewanie i wymyślenie chórków.
Nie nagrywam sama wokali, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie mam odpowiedniego sprzętu ani odpowiednio zaadaptowanego pomieszczenia żeby zrobić to na własną rękę. Mix i mastering utworu również oddaje zawsze komuś bardziej doświadczonemu, z takiego samego powodu. Dodatkowo uważam, że dobrze jak ktoś usłyszy numer „świeżym uchem” i będzie mógł wprowadzić ewentualne poprawki. Często po wielu godzinach spędzonych nad jednym utworem przestaje się słyszeć pewne mankamenty.
Generalnie jednak jestem totalną Zosią Samosią i wszystko chce robić sama. Wtedy jest dokładnie tak jak chcę i mogę się realizować w 100 procentach w swojej wizji.
Czym jest dla Ciebie Twoja muzyka?
Moja muzyka jest dla mnie ukojeniem, możliwością uwolnienia emocji, których w codziennym życiu nie potrafię uwolnić. Można powiedzieć więc, że jest też pewnego rodzaju terapią. Muzyka jako jedyna potrafi wzbudzić we mnie tak silne emocje. Mówię sobie często, że moja twórczość jest jak mój najlepszy przyjaciel. Mówię jej wszystko, zawsze mogę się wygadać i wiem że mnie zrozumie, nie będzie oceniać, jakkolwiek szalenie to brzmi. Poprzez muzykę mogę wyrażać siebie w 100 procentach. Nie ma na świecie nic oprócz muzyki, co daje mi tyle radości i satysfakcji, dlatego nie wyobrażam sobie żeby w moim życiu miało jej nie być.
Co jest Twoją inspiracją?
Inspiruje mnie muzyka, sztuka, ludzie, a przede wszystkim to co spotyka mnie na codzień. Inspiracje są zdecydowanie wszędzie gdzie spojrzę, trzeba je po prostu dostrzec. Ja będąc osobą wysoko wrażliwą dostrzegam bardzo wiele, przeżywam wiele spraw bardziej niż przeciętny Kowalski. Dzięki temu zawsze znajdzie się coś, co spowoduje, że mam potrzebę uwolnić emocje, a że robię to głównie poprzez muzykę to zawsze jest o czym pisać. :)
Jeśli chodzi o samą warstwę muzyczną to zdarza się, że jakiś konkretny utwór zainspiruje mnie na tyle, że od razu siadam do komputera i tworzę. Jednak największą inspiracją do tworzenia są moje własne emocje i aktualne przeżycia.
![]() |
(Źródło: informacja prasowa, Sophie Szklarska - sesja Anita Wasik) |
Czy Twoim zdaniem Twoja twórczość w jakiś sposób komentuje bieżące wydarzenia?
Do tej pory wydane utwory są raczej mocno skupione na mnie samej i tym, co się we mnie działo w momencie kiedy powstawały. Mam jednak w planach kilka utworów, w których będę poruszać tematy związane z obecnymi wydarzeniami. Nie ukrywam, jest kilka spraw w których mam potrzebę się wypowiedzieć, oczywiście poprzez moją twórczość, ponieważ jest to dla mnie najbardziej treściwa forma przekazu.
Nad czym obecnie pracujesz?
W tym momencie dość prężnie pracuje nad kolejnymi singlami. Mam sporo rozpoczętych projektów, które obecnie szlifuje i dopracowuje. Single będą wychodzić regularnie i mam nadzieję, że dość często. Kolejny numer powinien ukazać się całkiem niedługo, a więcej będę z pewnością zdradzać na moich kanałach social media (dlatego warto śledzić :)
Dodatkowo bardzo chciałabym zacząć koncertowanie od przyszłego sezonu i pracuję nad tym, żeby doszło to do skutku. Zbieram muzyków, materiał i siły i mam ogromną nadzieję, że będziemy mogli się w końcu zobaczyć z moimi słuchaczami na żywo !
Jakie masz plany na przyszłość?
Przede wszystkim planuję wydać płytę, do której materiał właśnie się tworzy. Mam kilka przyszłościowych marzeń związanych z muzyką ale staram się je raczej nazywać celami, chociaż w obecnej sytuacji ciężko cokolwiek przewidzieć. O koncertach już wspominałam, i mam nadzieję, że to raczej bliższa przyszłość.
Planuję również wydać kiedyś utwór, w którym połączę elektronikę z brzmieniami symfonicznymi, ponieważ całym sercem kocham orkiestrę symfoniczną a moim największym muzycznym marzeniam jest wystąpić kiedyś właśnie z orkiestrą. Na razie moim jedynym, pewnym planem jest dalej ciężko pracować nad kolejnymi utworami.
Tym
sposobem kończymy dzisiejszy wpis. Jeżeli spodobał Wam się twórczość Sophie,
to zapraszam na jej Social media. Poniżej znajdziecie linki do Facebooka,
Instagrama, YouTube i Spotify. Dajcie też znać jak Wam się podoba wpis.
Facebook - klik
Instagram - @sophie.szklarska - klik
YouTube - klik
Spotify - klik
Ale świetny wpis! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! <3
UsuńMiałeś rację, że warto było czekać :) bardzo fajny wywiad, chętnie posłucham utworów Zośki :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Twój komentarz mega mnie ucieszył. :) Zachęcam jak najbardziej do sprawdzania muzyki Zośki, zapowiada się na prawdę ciekawie i trzymam kciuki za jej karierę :)
Usuń