27.11.21

Zima nie dla osób z niepełnosprawnością?


  Zima… Jedna z pór roku, którą jedni kochają, drudzy nienawidzą. Jest to czas, w którym wiele osób podziwia przyrodę, śnieżne widoki, dzieciaki bawią się w śniegu, zjeżdżając na sankach, lepiąc bałwana, natomiast wiele osób też przeklina zimę za trudne warunki na drodze lub np. za to, że trzeba wstać wcześniej by skrzybać zamarznięte szyby w samochodzie. Są też osoby, które mogą nie przepadać za zimą, mowa tu oczywiście o osobach z niepełnosprawnością. Pamiętacie może mój wpis pt.: „świat z wysokości wózka”? Jeśli nie to zapraszam tutaj - klik. W tamtym wpisie opowiadałem Wam na co osoba z niepełnosprawnością, szczególnie ruchową musi uważać na przeszkody architektoniczne. Dziś w wielu miejscowościach w kraju spadł śnieg, mimo, że mamy dopiero koniec listopada, więc myślę, że wiele osób z niepełnosprawnością doznało lekkiego szoku na myśl o problemach związanych z zimową aurą. Dlatego też niech ten post będzie takim swoistym fellow-upem do wspomnianego już wpisu. 
Zacznijmy od tego, że w ekstremalnie zimowych warunkach nawet osoby w pełni sprawne mają problemy związane np. z ryzykiem upadku w wyniku pośliźnięcia się na chodniku, więc wyjdźmy z założenia, że zima nie jest łatwa dla wszystkich. Niemniej trzeba podkreślić, iż zima w przypadku ozn jest często powodem, aby te trzy miesiące przesiedzieć w domu i wychodzić tylko wtedy, kiedy jest potrzeba. Załóżmy na chwilę, że jesteśmy niewidomi… Śnieg zalegający na chodnikach, które często są pokryte lodową powłoką, zasypane krawężniki. To wszystko sprawia, że nie możemy odnaleźć punktów orientacyjnych, jakże niezwykle pomocnych w poruszaniu się po miejskich ulicach. A co z osobami na wózku i poruszających się o kulach czy balkoniku? Otóż wózkersi mają problem często podobny do kierowców, czyli ślizgające się koła. Trzeba na pewno włożyć wiele siły by ruszyć kołem w takiej sytuacji. Nawet prowadzenie wózka przez kogoś innego po śniegu to niezły wyczyn dla tej drugiej osoby, bowiem śnieg oblepia koła, łatwo zakopać w śniegu także przednie małe kółka. Zimą także o wiele łatwiej zjechać ze wzniesienia, więc też łatwo o wypadek na przejściu dla pieszych. Osoby poruszające się o kulach i balkoniku też nie mają łatwo. Balkonik, podobnie jak wózek może się ślizgać, może też być ciężki do ruszenia. Osoby chodzące o kulach mogą się połamać ze względu na poślizgnięcie się kuli. 
Czy można coś zrobić, aby poprawić sytuację przemieszczania się w zimowym sezonie? Oczywiście, że tak! Znaczenie mają nawet takie proste gesty jak odśnieżenie podjazdu do budynku, rozmowa z administracją danego osiedla czy nawet dozorcą, jeśli mieszkacie w bloku, która będzie dotyczyć ułatwienia poruszania się po chodniku w danym obrębie. Korzystanie z życzliwości ludzi też jest wskazane. Nie bójmy się prosić ludzi o pomoc, jeśli dany odcinek drogi sprawia nam trudność. Dzięki takim małym gestom ozn nie muszą być skazane na siedzenie w domu przez zimowe miesiące. Trzeba też dodać, że te drobne gesty wpływają nie tylko na ozn, ale i na osoby starsze. 
Na koniec tego wpisu chciałbym się Was zapytać, czy lubicie zimę, czy też za nią nie przepadacie? Dajcie znać w komentarzach.  


(fot:cbs denver)

    

4 komentarze:

  1. Świetny i bardzo ważny tekst! Ja osobiście zimę lubię tylko na wycieczkach górskich podczas urlopu. W mieście mi strasznie przeszkadza...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem wiosenno - jesienna :) Ale zimę lubię tak do końca stycznia, potem już mniej. Ciekawe to co napisałeś, niby każdy wie ale często zapędzeni każdy w swoją stronę nie zwracamy uwagi na innych: na wózkach, o kulach, osoby starsze, które niekiedy boją się przejść na drugą stronę aby nie upaść czy nawet matki z wózkami, które niekiedy też mają trudności z przejazdem. Zima to doskonały czas na odnalezienie w sobie człowieczeństwa :) I tak jak napisałeś, poproszenie kogoś o pomoc, wcale nie musi godzić w naszą dumę czy stawiać nas w pozycji słabszych. Bo niekiedy ta nasza słabość będzie dla tej drugiej osoby siłą, której może właśnie potrzebować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe to co napisałeś, Ja zimę zza okna lubie haha

    OdpowiedzUsuń
  4. Słuszne uwagi. Człowiek nie jest niepełnosprawny, nie ma takich osób w bliskim otoczeniu to nie zwraca uwagi na kłopoty, z jakimi tacy ludzie się mierzą każdego dnia, nie tylko zresztą zimą.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Muzyka na kółkach , Blogger