28.2.22

Nigdy więcej wojny!!!


Długo się zastanawiałem, czy napisać tego typu wpis, jednak postanowiłem, że muszę wyrzucić z siebie te emocje… 24 lutego świat zmienił się za sprawą jednego (ha tfuu) człowieka i jego popleczników, którzy swoimi imperialistycznymi zapędami postanowili zniszczyć Ukrainę i przewrócić resztę świata do góry nogami. Pierwszymi emocjami, które towarzyszyły mi po przejrzeniu serwisów informacyjnych były: niedowierzanie, strach, bezsilność i taki typowy wkurw na całą sytuację. Dziś, kiedy to czytacie mamy poniedziałek i pomimo tego, że te kilka dni upłynęło, to wcale emocje w moim organizmie nie opadły. Wszyscy zetknęliśmy się ze strachem, obawą o dalszą przyszłość. Zostaliśmy także nakręceni po przez fake newsy z farmy rosyjskich trolli o niedostępności paliwa, itp. Jednak, aby nie dać ponieść się panice, musimy żyć normalnie i pomagać stronie ukraińskiej oraz ludziom uciekającym przed wojną. 


Jak nie dać się panice, czyli o fake newsach słów kilka…


Mimo, że obecnie nikt na Polskę bomb nie spuszcza, to jednak trzeba podkreślić, że też jesteśmy atakowani przez Rosję, jednak bardziej w tej sferze cyberprzestrzeni. My, jako cywile, atakowani jesteśmy przez nieprawdziwe, zmanipulowane informacje. Jednak jak sobie z tym radzić? Przede wszystkim sprawdzać wiarygodne źródła od prestiżowych mediów, ponieważ tam dziennikarze na bieżąco weryfikują zdobyte informacje i nawet, jeśli pojawi się jakiś fake news, to zdarzy się to rzadko i będzie to błąd czynnika ludzkiego, nie zamierzona akcja. Weryfikujcie wszystko w kilku źródłach. Nie ufajmy temu, co znajdziemy w social mediach, bądź u influencerów. Nie klikajmy w linki, w artykuły, które mają krzykliwy charakter. Jeśli czegoś nie zweryfikujemy to nie udostępniajmy. Do wszelkich newsów podchodźmy bardziej na chłodno, bez emocji. Warto też robić sobie przerwy od czytania nowinek. Bez tych przerw, atakując swoje ciało ciągłym napięciem możemy wyrządzić sobie krzywdę. (Źródło Fundacja Orange i gov.pl oraz Włącz weryfikację - NASK


Jak mogę pomóc? 


W internecie można znaleźć wiele zbiórek, jednak prośba taka ode mnie, abyście sprawdzali komu wpłacacie pieniądze. Okazja czyni złodzieja i na pewno powstało kilka zbiórek, które mają za zadanie wyłudzać pieniądze. Poniżej wstawiłem stronę uruchomioną przez MSZ, gdzie znajdziecie m.in. linki do zbiórek, listę rzeczy, która jest potrzebna, itd. Zgłaszajcie swoją chęć pomocy gdzie się da, do urzędów gminy, szkół, wszelkich instytucji, które taką pomoc niosą, np. Caritas, PCK. Pytajcie się także na co jest zapotrzebowanie, ponieważ nie wszystko można ofiarować. Nie można zapominać także o osobach z niepełnosprawnością, osobach starszych, którzy mają problemy m.in. z poruszaniem się. W tym linku znajdziecie wszelkie informacje o tym jak pomóc osobom z niepełnosprawnością uciekającym przed wojną - klik 


Pomagam Ukrainie


(źródło: pomagamukrainie.gov.pl)


Słowem końca… 


Na koniec chciałbym dodać od siebie, by nie panikować, ponieważ Putin i jego świta karmią się naszym strachem i na tym im zależy. Pamiętajmy, aby nie dehumanizować rosyjskich żołnierzy i nie cieszyć ich śmiercią, ponieważ jak można zauważyć, w sporej części przypadków, a w szczególnie tych udokumentowanych, rosyjscy żołnierze to młodzi ludzie mający po raptem 20 lat. Swój gniew i nienawiść przekujmy w dobro. Cieszy mnie to, że ludzie przez te kilka dni zdołali pomóc już tylu osobą i mam nadzieję, że dobro będzie się szerzyć. Nigdy więcej wojny!!!   





 

10 komentarzy:

  1. Któż by się spodziewał... Musimy być teraz solidarni i pomagać jak możemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Musimy być zjednoczeni, solidarni i nieść pomoc potrzebującym.

      Usuń
  2. To straszne, że w XXI wieku w Europie wybuchają wojny - one wszędzie są straszne, ale ten kontynent był tak zdewastowany, że powinniśmy pokój hołubić. Jedyne co mnie buduje, to to, że ludzie tak bardzo rzucili się do pomocy, że mamy otwarte serca i nie gadamy, ale robimy co można, żeby pomóc uchodźcom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta nasza pomoc i nasze zjednoczenie w sprawie Ukrainy i uchodźców daje nadzieję w moje serce i buduje otuchę na nasze serca.

      Usuń
  3. Bardzo dobre przesłanie. Tylko spokój nas uratuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz. Mam nadzieję, że to się w końcu uspokoi, choć nie zanosi się na to.

      Usuń
  4. Trudne czasy nastały, ale musimy być silni, bo tylko to nas uratuje. To i spokój.

    OdpowiedzUsuń
  5. To co obecnie się dzieje jest straszne i to zrozumiałe, że wielu z nas odczuwa strach. Ale, jak do wszystkiego, trzeba podchodzić z dystansem i co najważniejsze nie wpadać w panikę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, panika jest naszym wrogiem. Musimy zachować spokój i mieć nadzieję na lepsze jutro.

      Usuń

Copyright © Muzyka na kółkach , Blogger