Podchodząc tak stereotypowo, gdy słyszycie o DJ’ach to co się wysuwa na pierwszy plan? Oczywiście płyta winylowa, która od początku towarzyszyła DJ-om. To od niej się wszystko zaczęło i mimo, że obecna technologia daje nam pełen wachlarz różnych możliwości, to wielu DJ-ów uznaje tylko winyl, bądź darzy go niezwykłym sentymentem. Dziś, chciałbym opowiedzieć o konsolecie djskiej, o tym jakie mamy obecnie możliwości oraz o tym jak to wszystko jest zbudowane i do czego służą wszelkie potencjometry, przyciski.
Budowa konsolety djskiej…
Zacznijmy od tego, że konsoleta djska to zestaw wielu sprzętów, które służą do miksowania dwóch lub większej ilości źródeł dźwięku. Centralnym urządzeniem, stojącym zazwyczaj po środku jest mixer. To na nim kontrolujemy głośność wejściową i wyjściową wielu źródeł dźwięku, korektor (ang. equalizer) czy efekty (jeżeli mixer takowe posiada). Mixer przeważnie posiada od 2 do 6 kanałów audio, co znaczy że możemy podłączyć do niego od 2 do 6 źródeł dźwięku grających jednocześnie.
Idąc dalej, mamy źródła dźwięku i obecnie posiadamy bardzo dużą różnorodność w tej tematyce. Kiedyś prym wiodły płyty winylowe, dziś stawia się na pliki cyfrowe, choć tak jak wspomniałem na wstępie, winyl jest także nadal żywy w tym zawodzie. I tak mamy do dyspozycji gramofony, które odtwarzają nie tylko winyle, lecz także mogą służyć jako kontroler, po przez podpięcie go do specjalnego systemu DVS (ang. Digital Vinyl System - system cyfrowych winyli). Polega to na podłączeniu gramofonu do interfejsu audio (zewnętrznej karty dźwiękowej) oraz podłączeniu tego interfejsu do mixera i komputera z oprogramowaniem. Na gramofon kładziemy płytę z kodem czasowym. W skrócie, płyta z kodem czasowym (time code) steruje plikiem z komputera, który jest wypuszczany bezpośrednio na mixer.
Oprócz gramofonów i systemu DVS, mamy odtwarzacze CD, które obecnie odtwarzają muzykę nie tylko z płyt, ale też tą umieszczoną na pendrive. Mamy także kontrolery, które mają za zadnie kontrolować muzykę puszczaną z programu, bądź kontroler tzw. all-in-one, będące odpowiednikiem całej konsolety. Są też kontrolery oraz playery CD stworzone z myślą o DJ’ach skreczujących, oraz tych, którzy kochają feeling winyla jak i mobilność. Mają one za zadanie imitować gramofon. W tego typu kontrolerach jest zawarty silnik identyczny jak w gramofonie, który napędza talerz z niby płytą, pozwalającą manewrować plikiem audio odtwarzanym przez program. Mamy także kontrolery zawierające w sobie jakby dwa odtwarzacze w jednym np. NI Traktor kontrol x1 lub x1 mk2. Ważnym elementem konsolety są słuchawki, bowiem to na nich odsłuchujemy kolejne utwory, które chcemy zagrać oraz na nich też miksujemy. Obecnie rynek zdominowany został przez firmę Pioneer i konsolety tej firmy stały się klubowym standardem, zarówno w kwestii mixerów jak i odtwarzaczy, co nie znaczy, że tylko ta firma jest jedyną firmą godną zaufania. Jest wiele firm, które są świetnymi producentami sprzętu dla DJ-ów. Do nich możemy zaliczyć firmę Denon, Allen&Heath, Ecler czy choćby Technics Gramofony Technics SL 1200/1210MK2 to już legenda. Warto tutaj jeszcze wspomnieć o firmach takich jak Reloop czy Numark, które mimo, że nie cieszą się aż tak dużym uznaniem i reputacją, to jednak są to firmy, u których też można znaleźć coś ciekawego na początek lub do takiego domowego grania. Poniżej znajdziecie zdjęcia obrazujące poszczególne sprzęty, tj. mixery, CD playery, gramofony czy kontrolery.
Mixery
Budowa mixera
Jak już wspomniałem, mixer djski z definicji służy do mieszania kilku dźwięków na raz. W tym celu posiada w sobie kilka wejść, zwanych kanałami. Jednak każdy kanał posiada dwa wejścia (jedno do podłączenia odtwarzaczy i innych źródeł dźwięku tzw. wejście line oraz wejście phono, które służy do podłączenia gramofonów.) Wejścia do mixera opierają się na łączach RCA, czyli tzw chinch. Teoretycznie do mixera dwukanałowego możemy podłączyć 4 urządzenia, niemniej jednocześnie będą grać tylko dwa urządzenia i tylko od nas zależy wybór źródła, ponieważ na płycie czołowej mamy przełączniki phono/line.
Tył mixera Pioneer DJM 900 Nexus 2 |
Pioneer DJM 900 Nexus 2 |
Niżej znajdują się pokrętła (ang. Knob) nazwane „gain”/„trim” odpowiedzialne za czułość wejścia dźwięku na każdym kanale. Mniej więcej na tej samej wysokości znajdziecie pokrętło „Master”, odpowiadające za głośność, która wychodzi na głośniki. Pod tym mamy pokrętła odpowiedzialne za korekcję, czyli „equalizer”. Pamiętacie jak w poprzedniej części opowiadałem Wam o danych pasmach? Tutaj warto pochylić się nad tym tematem, bowiem jest to newralgiczne miejsce w mixerze.
Większość mixerów ma korekcję podzieloną na trzy części: niskie tony (low), średnie tony (mid) i wysokie tony (hi). Mixery takie jak Allen & Heath Xone 92, Xone 96 czy Pioneer DJM-V10 mają czterozakresowe eq. W tych modelach średnie tony podzielono na dwie oddzielne strefy. W niskich tonach mamy m.in. basy, stopę; w tonach średnich wszelkie motywy, pętle melodyczne oraz elementy perkusji np. werbel; wysokie tony zaś, zawierają elementy perkusji jak np. hi haty, cabasa, itd. Mixując, musimy tak manewrować tymi pokrętłami, aby wycinać i przerzucać odpowiednie pasma z jednego utworu na drugi. W dalszych częściach, szczególnie tych praktycznych będzie to dokładnie pokazane, ponieważ słowa tak tego nie oddadzą jak film. Zazwyczaj koło pokręteł opowiadających za eq znajduje się miernik czułości. Dzieli się go głównie na trzy kolory, zielony, żółty i czerwony oraz zakres decybeli. Przyjmuje się, że optymalną głośnością jest ok -1 do 0 db i nie można przekraczać, czyli grać na tzw. „czerwonym” ponieważ brzmi to nienaturalnie i dźwięk jest przesterowany. Wszystko trzeszczy i brumi. W ten sposób możemy także doprowadzić do uszkodzenia sprzętu.
Pod sekcją eq można znaleźć przyciski do odsłuchu danego kanału na słuchawkach (przycisk „cue”), a w bardziej zaawansowanych mixerach nad „cue” są pokrętła od nasycenia niektórych efektów. Poniżej znajdziemy pionowe potencjometry suwakowe, zwane „linefaderami”. Ich zadaniem jest regulacja głośności danego kanału, w obrębie ustawionej czułości za pomocą wspomnianego pokrętła „gain”. Poniżej znajduje się suwak poziomy, tzw „crossfader”. Służy on do mixowania źródeł. Przykład: w dwukanałowym mixerze mamy kanał 1 i 2. Gdy crossfader jest po lewej stronie to gra kanał 1; 2 jest wyciszony, mimo, że linefader może znajdować się w górze. Crossfader znajdujący się na środku oznacza, że kanał 1 i 2 grają w takich samych proporcjach. Gdy suwak jest po prawej stronie to analogicznie patrząc, gra kanał 2; 1 jest wyciszony. W mixerach czterokanałowych można wybrać na jakie kanały oddziaływuje crossfader. W zależności od modelu, w różnym położeniu może znajdować się wyjście na słuchawki oraz knoby, pozwalające na regulację głośności słuchawek oraz tego co słyszymy, czyli albo odsłuch, albo to co jest na masterze, czyli głównym wyjściu. Sekcja efektów znajduje się przeważnie po prawej stronie. Efekty w skrócie modulują dźwięk, czasem zmieniają barwę, pozwalają na efektowną zabawę z muzyką. I tak można wymienić kilka podstawowych efektów: filtr górno i dolnoprzepustowy (filter hf i lf), pogłos (reverb), opóźnienie (delay), echo, przester (overdrive). Znaczenie tych i innych efektów wyjaśnię w praktycznej części cyklu.
Słowem końca...
W kolejnej części dalej będę opisywać sprzęt i poszczególne funkcje, ponieważ gdybym zawarł wszystko w jednym wpisie to wyszedłby referat kilkunastostronicowy. W czwartej części znajdziecie opis budowy CD playera oraz gramofonu na przykładzie Pioneer CDJ 2000 NX2 i Technics SL 1210 MK2. Jeżeli coś jest niejasne to dajcie znać w komentarzach. Napiszcie też swoje odczucia dotyczące wpisu.
nigdy nie miałam zamiłowania do mixowania, czy djowania, ale mam paru znajomych, którzy zajmują się tym profesjonalnie i fajnie im to wychodzi :-)
OdpowiedzUsuńJeżeli Twoi znajomi się w tym spełniają i jak mówisz fajnie im to wychodzi to pozostaje się tylko cieszyć. ;)
UsuńPrzyznam, że jestem zaskoczona, jak wiele sprzętu potrzeba do tej pracy, myślałam, że to wszystko jest dużo prostsze. Podziwiam pasję, a praca musi być ciekawa
OdpowiedzUsuńJeżeli się w to powoli wnika to nie jest to jakieś mocno skomplikowane. Natomiast nie jest to kliknięcie kilku przycisków, jak się może wydawać. Liczy się przede wszystkim praktyka i zamiłowanie do tego. ;)
UsuńNo proszę myślę, że dama chętnie bym wypróbowała taki zestaw
OdpowiedzUsuń