9.5.22

Jak zostać DJ-em? (część 7 - skąd czerpać muzykę?)

  Muzyka to główna amunicja DJ-a. Bez niej nie ma nic, a dobra selekcja to oprócz umiejętności technicznych najważniejsza rzecz w całym tym sporcie. I prawdą jest, że muzyki nigdy za wiele. Pomijając nośnik, musimy złożyć na prawdę dużą bibliotekę dźwiękową, która posłuży nam na imprezach, na streamach (jeśli takowe będziemy robić), na podcasty nagrywane na zaproszenie, bądź też te nagrywane według swojej woli. Uogólniając, musimy mieć gigantyczne zasoby muzyczne, szczególnie, jeśli poruszamy się po wielu gatunkach muzycznych. Tę część chcę właśnie poświęcić na deliberację o źródłach, z których można czerpać muzykę. Wpis ten podzielę na dwa segmenty, gdzie zaprezentuję sklepy zarówno z muzyką cyfrową jak i winylami. 

Gdzie kupić cyfrowe pliki?


Każdy, kto choć trochę zetknął się z tematem djingu kojarzy taki sklep jak Beatport. Jest to najpopularniejszy cyfrowy sklep z muzyką, gdzie zaopatrują się DJ-e. Znajdziecie tam nieprzebrane pokłady muzyki z każdego gatunku elektroniki. Obojętnie czy gracie techno, house czy drum&bass… Na Beatport jest tego ogrom, a wychodzi codziennie dużo muzyki, oczywiście jest tam dużo szmelcu, więc trzeba długo przy tym siedzieć i grzebać w gatunkach, aby znaleźć perełki. Idąc dalej, mamy Juno download, który jest również znany jak Beatport. Tam także znajdziecie mnóstwo dobrej muzyki z każdego gatunku. Traxsource to kolejny sklep z muzyką, też popularny, jednak jest bardziej sfokusowany na DJ-ów grających muzykę house i tym podobne. Odpowiednio jak na Beatport, czy Juno znajdziecie dużo nijakości, lecz perełki również się trafią. Mamy do dyspozycji także Bandcamp, czyli platformę, sklep muzyczny dla niezależnych artystów i wytwórni. Tutaj muzyka jest nieco droższa, bo ceny ustalane są przez wtórnie, jednak z wyższą ceną idzie też jakość muzyki, w sensie oczywiście gatunkowym. Raz w miesiącu robiony jest tzw. Bandcamp Friday, czyli w dany piątek platforma nie pobiera prowizji, więc wszystko idzie w ten dzień dla wytwórni i artystów. Jest to chyba jedna platform najlepiej wspierających artystów. Można tam także znaleźć muzykę promocyjną, którą pobieramy za darmo lub za jakimś wsparciem danego artysty. Soundcloud to kolejna platforma muzyczna, jednak jej zadaniem jest umożliwienie promocji artystów czyli najczęściej odsłuchiwanie muzyki, udostępnianie jej na swoim wallu, dawanie serduszek i pisanie komentarzy. Niemniej artyści często udostępniają tam swoją muzykę za darmo w ramach promocji, bezpośrednio do ściągnięcia, bądź za pomocą bramki Hypeddit, która umożliwia ściągnięcie utworu dopiero po wykonaniu czynności, np. polajkowanie, komentarz, udostępnienie czy fallow artysty, bądź wytwórni. Przykładem takich labeli, które udostępniają muzykę w ten sposób niech będzie TRNDMSK, House music With Love, itp. 


(Źródło: beatport.com) 
Inną metodą na zdobycie muzyki jest piractwo, jednak po za darmowym zdobyciem muzyki nie ma żadnych plusów. Raz, że jest to nielegalne, dwa, że nie szanuje się w ten sposób pracy artystów i wytwórni, trzy, w obecnych czasach po prostu nie opłaca się tego robić, bo muzyka nie jest droga. Po za tym nie musimy kupować na raz kilkuset kawałków. Co miesiąc można zakupić kilka utworów za powiedzmy 50 zł. Do tego dobrać coś ściągniętego za darmo z Soundcloud i już na jakiś set wystarczy. Piracenie daje tylko złudzenie posiadania muzyki. Bo jeśli coś szybko ściągnęliśmy to i szybko możemy usunąć, w efekcie czego sami nie szanujemy muzyki. Natomiast gdy kupimy jakąś empetrójkę to już tak łatwo nie będzie się z nią rozstać i wyrzucić, bo zainwestowaliśmy w to swoje pieniądze. Myślę, że warto korzystać z tych legalnych źródeł i wspierać po prostu tych twórców, którzy nam przypadają do gustu. 


Gdzie kupić winyle?  


Z winylami jest trochę inaczej niż z cyfrowymi plikami, bowiem tutaj inwestujemy więcej pieniędzy w płytę, dorzucamy jeszcze inne koszta, np. koszt przesyłki. Niemniej mamy tą wartość dodaną, choćby w postaci okładki, która bywa też i oddzielnym dziełem sztuki. Można się spotkać z tym, że wytwórnia jest skłonna dorzucić wlepki, plakat lub kod do ściągnięcia cyfrowej wersji płyty za darmo. Warto wspomnieć o tym, że płyty można kupować nie tylko nowe, lecz także znajdziemy mnóstwo płyt używanych, które posłużą nam na wiele imprez. Sam właśnie zaczynałem zbierać swoją kolekcję od płyt używanych. Takim głównym źródłem płyt używanych ( i nie tylko) jest globalny serwis Discogs. Tam możemy dorwać każdą płytę, która nam się zamarzy, oczywiście wszystko kwestia ceny. Co ważne przysyłki z Europy i reszty świata są dość drogie, więc trzeba uważać lub po prostu robić z kimś wspólną paczkę od danego sprzedawcy. Przykładowo ceny przesyłki z krajów europejskich mogą się wahać od kilkunastu do kilkudziesięciu euro. Wszystko zależy od tego skąd jest dana paczka i jak dużo jest płyt. Zawsze warto sprawdzić u każdego sprzedawcy koszt przesyłki do Polski. Jeżeli chodzi o płatność to można zapłacić przelewem (z numerem konta w formacie IBAN i numerem SWIFT), a także po przez portal PayPal. 

(Źródło: discogs.com) 
Co ważne i co należy podkreślić, płyty używane mają swoją gradację kondycji, stanu, w jakim płyta się znajduje. Poniżej znajdziecie gradację.


Idealny (ang. Mint, M)

Płyta jest w zupełnie nowa, bez śladów powierzchniowych i pogorszenia jakości dźwięku. Okładka i wszelkie dodatkowe elementy są w idealnym stanie. 


Niemalże idealny (ang. Near Mint, NM)

Płyta praktycznie idealna, odtwarzana maksymalnie kilka razy. Winyl nie posiada wad, mogą się natomiast znaleźć delikatne muśnięcia lecz nie rysy. Po okładce widać ślady użytkowania, jednak nic nie jest zniszczone.  


Doskonały (ang. Excellent, E)

Tutaj można zauważyć, że płyta była odtwarzana, ale spadek jakości dźwięku jest bardzo niewielki. Okładka i opakowanie mogą być lekko zużyte i / lub pomarszczone.


Bardzo dobry (ang. Very good, VG)

Płyta odtwarzana wielokrotnie, ale nie wykazuje znaczącego pogorszenia jakości dźwięku. Posiada zauważalne ślady na powierzchni i lekkich zarysowania. Dopuszczalne jest normalne zużycie okładki lub elementów dodatkowych, bez większych wad.


Dobry (ang. Good, G)

Płyta była odtwarzana wielokrotnie, jakość dźwięku wyraźnie się pogorszyła. Prawdopodobieństwo wystąpienia dość dużych rys wzrasta. Okładka i zawartość zapewne posiadają spore zagięcia, przetarcia, zarysowania, itp. 


Zadowalający (ang. Fair, F)

Płyta nadaje się do odtwarzania, ale nie była odpowiednio pielęgnowana i znacznie szumi; może nawet skoczyć. Okładka może być naddarta, poplamiona i/lub zamazana.


Kiepski (ang. Poor, P)

Płyta nie będzie dobrze grała z powodu dużych zadrapań, brzydkich trzasków itp.; okładka bardzo zniszczona lub niekompletna.


Zły (ang. Bad, B)

Płyta nie nadaje się do odtwarzania. Egzemplarz jedynie dla kolekcjonerów. Okładka bardzo zniszczona lub jej brak.


Jeśli chodzi, o używane płyty z PL to tutaj przoduje Allegro. Można tam wyrwać sporo fajnych płyt, niemniej osobiście nie polecę na ten moment żadnego sprzedawcy, ponieważ sam od jakiegoś czasu nie kupuję płyt z tego serwisu, więc ciężko abym był w jakiś sposób obiektywny. Gradacja stanu płyt w tym przypadku jest taka sama. 

Przejdźmy teraz do nowych płyt. Tutaj kłania się także Discogs, Allegro, ale jeśli chodzi o polskie sklepy z muzyką elektroniczną to  można wymienić takich graczy na polskim rynku jak: Side One, Yak Records, K-Wax, Cyman records. Ten ostatni sklep, prócz bycia zwykłym sklepem, oferuje także mail order, czyli zamówienia z niemieckich sklepów deejay.de oraz decks.de i ściąga je do nas z kosztem polskiej przesyłki (nie tej z Niemiec) oraz swoją niewielką prowizją. Na koniec tej wyliczanki dodałbym jeszcze Bandcamp, o którym wspomniałem wyżej, przy okazji plików cyfrowych. Tam możecie nabyć także i winyle, płyty CD i kasety. Wszystko zależy od wytwórni i tego czy posiada ona winyle w swoim asortymencie i czy właściwie wydała coś na winylu. 


Podsumowanie...


Podsumowując, obecnie mamy multum kanałów, z których możemy pozyskiwać muzykę, jednak wymaga to od nas dużego skupienia, cierpliwości oraz czasu, ponieważ mamy do czynienia z oceanem złej muzyki, z którego musimy wyłowić perełki. Na to składa się oczywiście nasz gust, który się ciągle zmienia, ewoluuje, a także umiejętność przygotowania selekcji, którą nabywamy i rozwijamy w dalszym djskim życiu. Na koniec chcę zapytać z czego słuchacie muzyki? Czy są to płyty CD, streaming, a może winyle? ;) Koniecznie dajcie znać w komentarzu. 

2 komentarze:

  1. Dziekuje za rady, mam duzy sentyment do winyli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, winyle mają w sobie to coś, nie tylko sentyment, ale pewną magię, której nie spotkamy w cyfrowym świecie. :)

      Usuń

Copyright © Muzyka na kółkach , Blogger